Żyjemy w czasach, gdy wartość danych osobowych ciągle wzrasta, a coraz częściej są one od nas pozyskiwane bez naszej wyraźnej zgody. Zastanawiasz się czy ryzyko wycieku danych osobowych to realne zagrożenie i działania na rzecz ochrony mają sens. Koniecznie zapoznaj się z treścią poniższego artykułu. Powszechność dostępu do Internetu sprawiła, że dziś w trybie online w kilka chwil można opracować całkiem niezłe dossier na temat jakiejś dowolnie wybranej osoby.
Działanie, które jeszcze kilka lat temu wymagałoby sporo zachodu w postaci śledzenia danej osoby, rozmów z różnymi ludźmi i tym podobnych czynności, dziś nie wymaga nawet wstawania z fotela. Wyciek danych Co jakiś czas usłyszeć można o wycieku różnego rodzaju informacji dotyczących użytkowników jakiegoś portalu czy klientów jakiejś instytucji finansowej. Skala tych ataków (z reguły idzie o dane setek tysięcy osób) pokazuje, jak spory jest to problem.
Dane to towar którym się handluje
Dane osobowe to w dzisiejszych czasach naprawdę cenny towar. A czym grożą takie przypadki wycieku danych osobowych. Cóż, w skrajnych przypadkach może nawet dojść do sytuacji, gdy ktoś zaciągnie kredyt w Twoim imieniu, a zanim Ty zdążysz udowodnić że jesteś ofiarą oszustwa, czeka Cię konieczność opłacania zadłużenia. Jak chronić dane osobowe. Zanim nastała era Internetu problem nie istniał, przynajmniej nie w takiej skali.
Pomyśl zanim podasz
Jesteśmy dalecy od obwiniania Sieci o wszelkie zło, lecz fakty są takie, że użytkownicy Internetu powinni mieć się na baczności. Uważajmy, by w łatwo dostępnych dla hakerów bazach danych (konta e-mail, portale społecznościowe, itp) nie przechowywać jakichś poufnych danych – skanów dokumentów, numerów NIP czy PESEL i tym podobnych. Tego rodzaju materiały powinny posiadać wyłącznie oficjalne instytucje – urzędy, zakład pracy czy nawet placówki ochrony zdrowia.